Jan Filip Libicki Jan Filip Libicki
1220
BLOG

Pan Prezes się bawi…

Jan Filip Libicki Jan Filip Libicki Polityka Obserwuj notkę 49

  

Wszystko to są podobno ustalenia ustne. Bo na piśmie w tej sprawie nie ma absolutnie nic. I znów – zupełnie mnie to nie dziwi. Jarosław Kaczyński zwyczajnie bawi się ze swoimi sojusznikami. Czyli – jest jak zawsze…
 
Nie. Dziś wcale nie będzie o nowym rządzie. Będzie o PiSie i jego nowych koalicjantach. Co tam słychać we wzajemnych relacjach?
 
Ano nic. To znaczy jest tak jak miało być.  Po pierwsze Jarosław Gowin ma poważne kłopoty. Jakie? Ano standardowe. Zwyczajnie – nie może się spotkać z Jarosławem Kaczyńskim.
 
Pan Prezes jest bardzo zajęty. Nie ma czasu. Jestem więcej niż pewien, że były minister sprawiedliwości odbywa niemal codzienne, urocze rozmowy, z królową prezesowskiego sekretariatu, panią Basią Skrzypek. Rozmowy tyleż urocze, co absolutnie nie dające oczekiwanego przez Jarka efektu. No cóż… Jakoś zupełnie mnie to nie dziwi…
 
Po drugie. Podobno jest ustalenie, że na pisowskie listy załapie się tylko 10 posłów ze wspólnego Ziobrowo – Gowinowego klubu. Jest tylko jedno, ale… Nie wiadomo, kto się w tej 10 znajduje. No więc zainteresowani toną w domysłach. Usychają z niepokoju. Obgryzają z nerwów paznokcie. I jeszcze jedno. Nikt ze sprzymierzonych posłów nie tylko nie wie czy w tej 10 jest. Nie wie też w jakim okręgu i z jakiego miejsca wystartuje. Bo co i rusz dostają informacje, że raczej nie z własnych. Z tych macierzystych…
 
Wreszcie sprawa trzecia. Wszystko to są podobno ustalenia ustne. Bo na piśmie w tej sprawie nie ma absolutnie nic. I znów – zupełnie mnie to nie dziwi. Jarosław Kaczyński zwyczajnie bawi się ze swoimi sojusznikami. Czyli – jest jak zawsze…
 
Tu polityka zaczyna swój dzień: www.300polityka.pl
 
 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka