Rozprawmy się z ich przywilejami, gangsterskimi metodami i ukradzionymi firmom etatami. Zrób to! Zobaczysz ilu ludzi – nie tylko w PO - cię poprze. Ja też cię poprę!
Dziś krótko. Wczoraj najważniejsi bossowie związkowych gangów – z moim ulubionym Piotrem Dudą na czele – zerwali obrady Komisji Trójstronnej z udziałem premiera. Muszę powiedzieć, że jak dla mnie, to po tym incydencie Donald Tusk zachował się bardzo obiecująco. Powiedział mianowicie, że nikt w Polsce rządu szantażować nie będzie.
Nie ma co ukrywać, że powrót do korzeni programowych PO robi ostatnio furorę. Ledwo nasz Instytut Myśli Państwowej zaczął zbierać milion podpisów za likwidacją finansowania partii politycznych, a już premier ma gotowy projekt by to zrobić. Wczoraj – do funkcji szefa PO – zgłosił się Jarosław Gowin. Też wyraźnie mówi o powrocie do programowych korzeni Platformy. To będzie – moim zdaniem – główny motyw rywalizacji nie tylko o przywództwo w partii rządzącej. To będzie coś szerszego. To będzie warunek sondażowego odbudowania się PO.
Tak będzie. I dlatego apeluję: Donald! Po partiach weź się za związkowców! Rozprawmy się z ich przywilejami, gangsterskimi metodami i ukradzionymi firmom etatami. Zrób to! Zobaczysz ilu ludzi – nie tylko w PO - cię poprze. Ja też cię poprę!
