fot. Piotr Łysakowski
fot. Piotr Łysakowski
Jan Filip Libicki Jan Filip Libicki
4729
BLOG

Mecenas Rogalski był agentem?!

Jan Filip Libicki Jan Filip Libicki Polityka Obserwuj notkę 101

 W obozie smoleńskim jest tylko jeden człowiek, który na narrację o zdradzie, przykrywającą zwykłą wewnętrzną walkę o władzę, jest odporny. Jest jak z teflonu. Antoniego Macierewicza o zakamuflowaną działalność dywersyjną w tej sprawie nie da się oskarżyć. Wyznawcy Smoleńska w to nie uwierzą. I to, a nie mecenas Rogalski, jest największym kłopotem Jarosława Kaczyńskiego. Kłopotem, który dziś najgłośniejszy w mediach mecenas jasno zdefiniował.

 
No to się zadziało w sprawie Smoleńska! Mecenas Rafał Rogalski, były pełnomocnik Jarosława Kaczyńskiego w sprawie lotniczego wypadku, mówi dziś w Rzeczpospolitej, że to był właśnie taki wypadek. Mówi więcej, że odpowiedzialni za jego spowodowanie zginęli na pokładzie Tupolewa. Że Antonii Macierewicz prowadzi własną grę polityczną w sprawie katastrofy: (http://www.rp.pl/artykul/107684,1006070-W-Smolensku-nie-bylo-zamachu.html?p=1).
 
Wywiad to arcyciekawy, zważywszy na fakt, że jakoś tak w zeszłym roku, mecenas Rogalski chciał się ze mną sądzić. Przysłał mi nawet pismo, że mam mu zapłacić jakieś 20 tysięcy złotych za naruszenie jego dóbr osobistych. Chodziło o to, że miałem powątpiewać w jego intelektualne zdrowie, kiedy zaczął wygłaszać swą słynną tezę o rozpyleniu w Smoleńsku helu. Dziś sam tezę tę krytykuje. Brawo! Pisałem o tym także na tym blogu : (http://jflibicki.salon24.pl/309608,bede-mial-proces-o-hel).
 
Mniejsza już o powody zmiany stanowiska mecenasa w sprawie Smoleńska. W końcu każdy ma prawo odstąpić od szaleństwa i oceniać rzeczywistość taką, jaką ona jest. Ciekawym jest jednak inna sprawa. Kim teraz, dla medialnych pisowskich bulterierów będzie mecenas Rogalski? Nietrudno się domyślić. Będzie on, latami działającym w otoczeniu prezesa, agentem. Agentem, którego wreszcie udało się zdemaskować. I co ciekawsze, w elektoracie PiS ta narracja oczywiście chwyci. Mecenas Rogalski agentem już jest. W obozie smoleńskim jest tylko jeden człowiek, który na narrację o zdradzie, przykrywającą zwykłą wewnętrzną walkę o władzę, jest odporny. Jest jak z teflonu. Antoniego Macierewicza o zakamuflowaną działalność dywersyjną w tej sprawie nie da się oskarżyć. Wyznawcy Smoleńska w to nie uwierzą. I to, a nie mecenas Rogalski, jest największym kłopotem Jarosława Kaczyńskiego. Kłopotem, który dziś najgłośniejszy w mediach mecenas jasno zdefiniował.
 
Tu polityka zaczyna swój dzień: www.300polityka.pl
 
 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka