Rok prezydentury Andrzeja Dudy mija 6 sierpnia. W samym środku wakacji. W mediach sezon ogórkowy. Wprost wymarzony czas na dziennikarskie pytania i publicystyczne dywagacje czy Andrzej Duda spełnił swą wyborczą obietnicę czy nie? I czy powinien się podać do dymisji czy nie… ?
Dziś krótko.
Wczoraj – tak niby mimochodem – z porządku obrad Rady Ministrów spadł prezydencki projekt ustawy o obniżeniu wieku emerytalnego. Ale, jak wiadomo, w przyrodzie nic nie dzieje nam się bez przyczyny. I trudno odczytać inaczej tę sytuację, niż jako kolejny etap wychowywania prezydenta przez prezesa. Kolejny po lekcji NATOwskiej.
Tyle tylko, że ta druga lekcja – dotycząca wieku emerytalnego - będzie dla Andrzeja Dudy bardziej bolesna. Dlaczego?
"Jeżeli zostanę wybrany, to w pierwszym roku [prezydentury] przygotuję i zgłoszę dwie ustawy: pierwszą obniżającą wiek emerytalny i drugą podwyższającą kwotę wolną od podatku. Jeżeli bym tego nie zrobił, podam się do dymisji" – zapowiadał pan prezydent w kampanii wyborczej. I oczywiście. Pierwszy projekt zgłosił – i rząd zdjął go właśnie ze swojej agendy – a drugiego jeszcze nie.
Rok prezydentury Andrzeja Dudy mija 6 sierpnia. W samym środku wakacji. W mediach sezon ogórkowy. Wprost wymarzony czas na dziennikarskie pytania i publicystyczne dywagacje czy Andrzej Duda spełnił swą wyborczą obietnicę czy nie? I czy powinien się podać do dymisji czy nie… ?
Założę się przy tym, że rząd – tak jak teraz – nie będzie się spieszył z opiniowaniem prezydenckich projektów. Prezes Kaczyński szykuje Andrzejowi Dudzie gorące wakacje. A jednak Beata Szydło – szefowa jego kampanii wyborczej – kocha bardziej Jarosława Kaczyńskiego. Trista jak to mawiają Włosi…
I tylko Marek Magierowski będzie miał pracowite wakacje. Szkoda gościa… Trista…
Tu polityka zaczyna swój dzień: www.300polityka.pl
Poznań 2.0 - najważniejsi w jednym miejscu - bo informacja nie musi być nudna
http://miastopoznaj.pl/
Wielkopolski Portal Osób Niepełnosprawnych – www.pion.pl
www.facebook.com/flibicki
