Oczywiście premier Szydło jest urzędnikiem całkowicie powolnym Jarosławowi Kaczyńskiemu. Ale to i tak jej nic nie pomaga. Bo prezes, zwyczajnie musi ją czołgać. To po prostu silniejsze od niego…
Skorpion i hipopotam siedzę nad brzegiem rzeki. Przenieś mnie na drugą stronę - proponuje kąsacz olbrzymowi. Czy ja jestem głupi? – odpowiada hipopotam. Ja cię wezmę na plecy, wejdę do wody, a jak już będziemy na środku rzeki to mnie ukąsisz i razem utoniemy…
Coś ty! - odpowiada skorpion. To irracjonalne! Przecież wtedy razem utoniemy…
Hipopotam się waha, ale skorpion naciska. I wreszcie mu się udaje… Hipopotam bierze skorpiona na plecy i włazi do wody… Gdy są już w połowie przeprawy nagle skorpion zaczyna kąsać hipopotama…
Co ty robisz!? - wrzeszczy olbrzym. Przecież razem utoniemy, przecież mi obiecywałeś! Wiem - odpowiada skorpion. Ale to zwyczajnie silniejsze ode mnie…
Co to ma wspólnego z polityką? Otóż, jak informuje portal natemat.pl, gdy na spotkaniu klubu PiS w Jachrance zaczęła mówić Beata Szydło, Jarosław Kaczyński opuścił salę (http://natemat.pl/168461,kaczynski-na-wyjazdowym-posiedzeniu-klubu-nie-poszedl-na-wystapienie-beaty-szydlo).
Dlaczego?
Bo oczywiście premier Szydło jest urzędnikiem całkowicie powolnym Jarosławowi Kaczyńskiemu. Ale to i tak jej nic nie pomaga. Bo prezes, zwyczajnie musi ją czołgać. To po prostu silniejsze od niego…
Tu polityka zaczyna swój dzień: www.300polityka.pl
Poznań 2.0 - najważniejsi w jednym miejscu - bo informacja nie musi być nudna
http://miastopoznaj.pl/
Wielkopolski Portal Osób Niepełnosprawnych – www.pion.pl
www.facebook.com/flibicki
