Jeśli więc zwykła sztuczka własnego sztabu wyborczego, polegająca na dywagowaniu czy odda władzę, wywołała u Jarosława Kaczyńskiego taki strach, że po 3 dniach ją zdementował, to, co dopiero mówić o jakiejś realnej rezygnacji choćby z części władzy?
W zeszłym tygodniu Newsweek dywagował o stanie zdrowia prezesa Kaczyńskiego. Wydźwięk artykułu był jasny – że w PiSie, może nawet sam zainteresowany – przemyśliwuje o swojej emeryturze…
Od początku uważałem to za wyborczy chwyt, mający pokazać, że Andrzej Duda to realna, a nie marketingowa zmiana. Zmiana pokoleniowa. No i kilka dni temu, w wywiadzie telewizyjnym, prezes to potwierdził, mówiąc wprost o tej zmianie pokoleniowej.
Tak. Ta zmiana rzeczywiści nadchodzi. Pokazały to ostatnie wybory samorządowe. Tyle tylko, że PiS nie będzie w żaden sposób beneficjentem tej zmiany. Dlaczego? Otóż z wielu powodów. Choćby takiego, że prezes własnym chwytem wyborczym się zaniepokoił.
Éamon de Valera oddawał władzę w Irlandii, gdy miał 91 lat. Jestem już rzeczywiście niemłody, ale to dopiero za 26 lat będę miał te 91 lat. To jeszcze kawał czasu (Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75478,17491723,Kaczynski__de_Valera_oddawal_wladze__gdy_mial_91_lat_.html#ixzz3T2E9tvpd).
Jeśli więc zwykła sztuczka własnego sztabu wyborczego, polegająca na dywagowaniu czy odda władzę, wywołała u Jarosława Kaczyńskiego taki strach, że po 3 dniach ją zdementował, to, co dopiero mówić o jakiejś realnej rezygnacji choćby z części władzy?
A poza tym, wczoraj – w wieku 93 lat – zmarł legendarny komentator sportowy Bohdan Tomaszewski, a w Moskwie zastrzelono lidera opozycji Borysa Niemcowa…
Tu polityka zaczyna swój dzień: www.300polityka.pl
Poznań 2.0 - najważniejsi w jednym miejscu - bo informacja nie musi być nudna
http://miastopoznaj.pl/
Wielkopolski Portal Osób Niepełnosprawnych – www.pion.pl
www.facebook.com/flibicki
